Jesteś dla mnie za cenna bym mógł cię stracić chociaż na chwilę więc chciałem cie przeprosić za to że zrobiłem źle mówiąc za dużo ludziom którzy chyba nie powinni o tym wiedzieć.
Z mojej perspektywy to ja coś do ciebie czuję, ale nie wiem czy z odwzajemnieniem, więc proszę wybacz mi bo zależy mi na tobie dlatego że myślę że mimo tego że to było kiedyś cały czas możemy na sobie polegać na relacjach przyjacielskich ale patrząc na twoje zachowania widzę że chciałabyś zrobić coś więcej, lecz robisz to ( choć być może tego nie zauważasz) "podkopując"
się pod naszą przyjaźń.
Proszę byś na ten list odpowiedziała mi i swojemu sercu zgodnie z prawdą i tym co ci serce doradza
Jest tragicznie między mną a osobą wymienią w 4 ostatnich postach nie zabardzo się udaje. Ja udaje że jest dobrze ale jest tragicznie chodź mogło byc jeszcze gorzej
Ale ciągle próbuje uratować sytuacje
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie jutra słodki smak Zabiorę Cię właśnie tam gdzie słońce dla nas wschodzi Zabiorę Cię właśnie tam gdzie wolniej płynie czas Zabiorę Cię właśnie tam gdzie szczęsciu nic nie grozi
Dość mam już pustych dni i świąt których nie było Między nami jest coś, nie zaprzeczaj mi Tyle mogę Ci dać, solą życia jest miłość Boisz się wielkich słów, to nie wstyd
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie jutra słodki smak Zabiorę Cię właśnie tam gdzie słońce dla nas wschodzi Zabiorę Cię właśnie tam gdzie wolniej płynie czas Zabiorę Cię właśnie tam gdzie szczęsciu nic nie grozi
Czekam na jeden gest, wiara jest moją siłą Jestem pewien, że wciąż potrzebujesz mnie Dzień przemija za dniem, znów nam siebie ubyło Życie zbyt krótko trwa więc zdecyduj się
Dość mam już pustych dni i świąt których nie było Między nami jest coś, nie zaprzeczaj mi Tyle mogę Ci dać, solą życia jest miłość Boisz się wielkich słów, to nie wstyd
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie jutra słodki smak Zabiorę Cię właśnie tam gdzie słońce dla nas wschodzi Zabiorę Cię właśnie tam gdzie wolniej płynie czas Zabiorę Cię właśnie tam gdzie szczęsciu nic nie grozi
Nie zostawiaj mnie, Nie zostawiaj mnie, bo Czarne smutne niebo, Pusto jest i źle, Nie zostawiaj mnie, Ja tak dobrze znam to, Czarne nocne auto gdzieś daleko mknie, Nie zostawiaj mnie...
Ty nie wiesz, jak trudno pustym miastem iść, Z dalekich komet czapkę szyć, Jesiennym wiatrem gnanym być, Przepraszam za naszych pól bitewnych kurz, Za słowa tnące tak jak nóż, Za kilka tych jesiennych burz.
Dorosłem już.
Nie zostawiaj mnie, Długą krętą drogą, Szedłem do nikogo, aż spotkałem Cię, Nie zostawiaj mnie, Podaj mi swą rękę, Śpiewam Ci piosenkę, tego tylko chcę, Nie zostawiaj mnie...
Ty nie wiesz, jak trudno pustym miastem iść, Z dalekich komet czapkę szyć, Jesiennym wiatrem gnanym być, Przepraszam za naszych pól bitewnych kurz, Za słowa tnące tak jak nóż, Za kilka tych jesiennych burz.