Komentarze: 0
Pokłóciłem się z 2 ważnymi dla mnie osobami. Nie wiem co teraz mam zrobić dlatego ż te osoby są teraz na mnie ostro obrażone. Z tej załamki zacząłem tworzyć stronę www.kabaretczego.zafriko.pl
Czasem... sami nawet nie wiecie czego tak jest na tym świecie... a czego nie....
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 01 |
02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 | 08 |
09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 |
16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 |
23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
Pokłóciłem się z 2 ważnymi dla mnie osobami. Nie wiem co teraz mam zrobić dlatego ż te osoby są teraz na mnie ostro obrażone. Z tej załamki zacząłem tworzyć stronę www.kabaretczego.zafriko.pl
Jesteś dla mnie za cenna bym mógł cię stracić chociaż na chwilę więc chciałem cie przeprosić za to że zrobiłem źle mówiąc za dużo ludziom którzy chyba nie powinni o tym wiedzieć.
Z mojej perspektywy to ja coś do ciebie czuję, ale nie wiem czy z odwzajemnieniem, więc proszę wybacz mi bo zależy mi na tobie dlatego że myślę że mimo tego że to było kiedyś cały czas możemy na sobie polegać na relacjach przyjacielskich ale patrząc na twoje zachowania widzę że chciałabyś zrobić coś więcej, lecz robisz to ( choć być może tego nie zauważasz) "podkopując"
się pod naszą przyjaźń.
Proszę byś na ten list odpowiedziała mi i swojemu sercu zgodnie z prawdą i tym co ci serce doradza
Szczepan Marcin Pawłosek
Nie wiem, o czym pisać ale napiszę.
Jest tragicznie między mną a osobą wymienią w 4 ostatnich postach nie zabardzo się udaje. Ja udaje że jest dobrze ale jest tragicznie chodź mogło byc jeszcze gorzej
Ale ciągle próbuje uratować sytuacje
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie jutra słodki smak
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie słońce dla nas wschodzi
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie wolniej płynie czas
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie szczęsciu nic nie grozi
Dość mam już pustych dni i świąt których nie było
Między nami jest coś, nie zaprzeczaj mi
Tyle mogę Ci dać, solą życia jest miłość
Boisz się wielkich słów, to nie wstyd
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie jutra słodki smak
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie słońce dla nas wschodzi
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie wolniej płynie czas
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie szczęsciu nic nie grozi
Czekam na jeden gest, wiara jest moją siłą
Jestem pewien, że wciąż potrzebujesz mnie
Dzień przemija za dniem, znów nam siebie ubyło
Życie zbyt krótko trwa więc zdecyduj się
Dość mam już pustych dni i świąt których nie było
Między nami jest coś, nie zaprzeczaj mi
Tyle mogę Ci dać, solą życia jest miłość
Boisz się wielkich słów, to nie wstyd
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie jutra słodki smak
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie słońce dla nas wschodzi
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie wolniej płynie czas
Zabiorę Cię właśnie tam gdzie szczęsciu nic nie grozi
Nie zostawiaj mnie,
Nie zostawiaj mnie, bo
Czarne smutne niebo,
Pusto jest i źle,
Nie zostawiaj mnie,
Ja tak dobrze znam to,
Czarne nocne auto gdzieś daleko mknie,
Nie zostawiaj mnie...
Ty nie wiesz, jak trudno pustym miastem iść,
Z dalekich komet czapkę szyć,
Jesiennym wiatrem gnanym być,
Przepraszam za naszych pól bitewnych kurz,
Za słowa tnące tak jak nóż,
Za kilka tych jesiennych burz.
Dorosłem już.
Nie zostawiaj mnie,
Długą krętą drogą,
Szedłem do nikogo, aż spotkałem Cię,
Nie zostawiaj mnie,
Podaj mi swą rękę,
Śpiewam Ci piosenkę, tego tylko chcę,
Nie zostawiaj mnie...
Ty nie wiesz, jak trudno pustym miastem iść,
Z dalekich komet czapkę szyć,
Jesiennym wiatrem gnanym być,
Przepraszam za naszych pól bitewnych kurz,
Za słowa tnące tak jak nóż,
Za kilka tych jesiennych burz.
Jest tragicznie jutro<poniedziałek> przyeżdża drużynowy a ja jeszcze nie mam nawet proporca, bo zamiast zajmować się harcerstwem piszę piosenki
oto I część "trylogii" lovesong
Czasem,sami nawet już nie wiecie
Czego,właśnie tak jest na tym świecie.
czego,ten pan i ta pani
są siebie tak blisko aż są zakochani
Czego,ja ciągle kocham ciebie tak
tak jakby cały świat zawalić miał się zaraz
Czego,ty ciąle pytasz mnie
Dlaczego tak tu jest
Wiesz że ci nie odpowiem
Bo kocham cię
Kocham,kocham teraz tylko ciebie
Proszę,kochaj mnie-będę czuł się jak w niebie
Razem,możemy zrobić wszystko
Później,nie będzie już nic
Nie wiem,nie wiem ciągle dlaczego
Połączyło nas niebo
Dając nam taki znak
Ciągle ja myślę o tobie
Dlaczego,dziś nie powiem
Bo nie wiem sam.
Kocham,cię więć ty kochaj mnie
Proszę,kochaj mnie-będziemy razem mocni
Będziemy na zawsze razem
Z uwagi na dzisiejszą datę chciałbym napisać o tym że wszystko się zmienia. Do 11.09.01 w NY wieże WTC- teraz ich nie ma.
Są symbolem-symbolem niespodziewanej zmiany.
Tak samo,lub może podobnie jest z ludźmi. Pokażę to na pewnych osobach znanych przeze mnie.
Jedna z tych osób wpadła w towarzystwo w którym mogła tylko "podupaść"-a właśnie w tym towarzystwie stała się dojrzalsza i normalniesza.
Druga z tych osób była zatwardziałym egoistą i egocentrykiem.Po pół roku nauki przed radą semestralną okazało się że ta osoba zeszła ze średniej 4,8 do 3,1.Przez to "podupadła" jeszcze bardziej-zaczęła palić i być bardziej konfliktowa
Chciałbym żeby z tą drugą osobą sprawa się dobrze w końcu skończyła.
Notka z dedykacją for eNDi i innej osobie która wie o tym
M.Bajor-Co ma przeminąć to przeminie (Quo Vadis)